Z uwagi na przewidywane w dniu dzisiejszym opady deszczu i niską temperaturę zawody z cyklu czwartków lekkoatletycznych zostają odwołane.Natomiast zawody mające odbyć się w dniu 17.10.2019 odbędą się planowo !!!
Finał 400 metrów kobiet był najbardziej emocjonującym z polskiego punktu widzenia punktem piątkowego programu lekkoatletycznych mistrzostw świata w Dosze. Na starcie pierwszy raz w historii miały stanąć dwie Polki – Iga Baumgart-Witan oraz Justyna Święty-Ersetic. Finał poprzedziła efektowna gra świateł, a później na wpół pełny stadion mógł obserwować jeden z najciekawszych biegów tych mistrzostw. Niesamowite tempo nadała Bahrajnka Salwa Eid Naser, która wygrała z fenomenalnym czasem 48.14. To trzeci najlepszy wynik w historii światowej lekkoatletyki. Druga była Bahamka Shaunae Miller-Uibo – czasem 48.37 ustanowiła rekord Ameryki Północnej i Karaibów. W tym kosmicznym biegu Polki finiszowały na siódmym (Justyna Święty-Ersetic, 50.95) i ósmym (Iga Baumgart-Witan, 51.29).
- Jestem szczęśliwa, że mogłyśmy z Justyną brać udział w takim biegu, show, spektaklu. Doszłyśmy do finału i walczyłyśmy z gwiazdami światowej lekkoatletyki. Jestem po prostu dumna z nas. – cieszyła się Baumgart-Witan.
Zawodniczka BKS-u Bydgoszcz przyznała, że poprzednie starty w Dosze przełożyły się na finałowy bieg.
- To był nasz czwarty bieg licząc sztafetę więc to dało się we znaki. Czułam nogi, ale jednocześnie biegłam ile miałam sił. Wiadomo, że nie oszuka się organizmu – podkreśliła.
Był to czwarty kolejny bieg Igi w granicach rekordu życiowego .Przed nia teraz jeden lub dwa dni przerwy i start w sztafecie 4x400m kobiet .Iga walczy dalej ! Gratulacje dla Igi i jej trenerki za przygotowanie i opiekę na miejscu ,która zaowocowała tak świetnymi wynikami.!!
W pierwszej serii półfinałowego biegu na 400 m wystartowała Iga Baumgart-Witan.We wtorkowe popołudnie w katarskim Doha na stadionie Khalifa International w bardzo trudnej serii zaprezentowała się koncertowo i zajęła trzecie miejsce z czasem nowego rekordu życiowego 51,02 .Jako,że zajęła trzecią lokatę musiała czekać na dwa pozostałe biegi by być pewną awansu z czasem .w drugim biegu aż trzy zawodniczki pobiegły lepiej .Z niepewnością trzeba było czekać na trzeci bieg w którym wystąpiła koleżanka Igi z reprezentacji Polski Justyna Święty -Ersetic.Okazało się ,że trzecia w serii trzeciej była amerykanka Kendall Ellis ,ale z czasem gorszym od Igi i to zawodniczka BKS awansowała do finału podobnie jak druga w trzeciej serii Justyna Święty-Ersetic. Jest to sukces historyczny ponieważ nigdy w 100 letniej historii polskiej lekkiej atletyki nie mieliśmy przedstawicielki w finale biegu na 400 m.Okazało się też ,że Polki są jedynymi europejkami w tym finale i jedynymi o białym kolorze skóry.Iga weszła do bardzo elitarnego grona ośmiu najszybszych kobiet na świecie na królewskim dystansie jednego okrążenia stadionu .
Brawo dla Igi i jej Pani trener !!!!