Zabrakło ostatniej prostej

Polska sztafeta Pań 4×400, z Kingą Gacką w składzie, zajęła 4. miejsce podczas mistrzostw Europy U23 w fińskim Espoo. Do medalu zabrakło… kilkudziesięciu metrów.

Ależ pech… Polki prowadziły od startu do… ostatniej prostej. Na kilkadziesiąt metrów przed linią mety straciły nie tylko prowadzenie, ale także miejsce na podium.

Przypomnijmy, że we wczorajszych eliminacjach nasze reprezentantki wygrały swoją serię i bez większych problemów zakwalifikowały się do biegu finałowego stając się jednym z faworytów nie tylko do medalu, ale nawet do zwycięstwa.

W finale Polki pobiegły w nieco zmienionym składzie: Kinga Gacka, Aleksandra Formella, Nikola Horowska (zajęła miejsce Aleksandry Wolczak) i Wiktoria Drozd. Kinga wyprowadziła sztafetę na pierwsze miejsce niemal od samego startu. Każdy międzyczas (po 100m) pokazał, że to był znakomity występ naszej lekkoatletki. Czas zmierzony po 400m to: 52.17 – a uwaga: rekord życiowy Kingi do 52.33(!) Biorąc poprawkę na bieg sztafetowy – trzeba przyznać, że Kinga spisała się po prostu świetnie!

Jej koleżanki utrzymały prowadzenie niemal do samego końca. Wiktoria Drozd straciła je na ostatniej prostej. Minęła linię mety na 4. miejscu. Zwróćcie jednak uwagę jak ciasno było na finiszu biegu…

  1. Francja: 3:30.60
  2. Szwajcaria: 3:30.62
  3. Hiszpania: 3:31.11
  4. POLSKA: 3:31.38
  5. Norwegia: 3:31.51
  6. Finlandia: 3:33.57
  7. Niemcy: 3:34.02
  8. Ukraina: 3:36.60